Test telefonu Siemens C65

Siemens C65 odbył swoją premierę w marcu 2004 roku i jest telefonem przeznaczonym na segment klasy średniej. Gdy zakupimy telefon w pudełku standardowo znajdziemy:

• pełną instrukcję obsługi,
• skróconą instrukcję obsługi,
• ładowarkę impulsową,
• baterię,
• telefon,
• kartę gwarancyjną.

Siemens C65 posiada wbudowaną antenę jednak w miejscach słabo dostępnych możemy użyć anteny zewnętrznej. Wejście do anteny znajdziemy z tyłu telefonu. Aparat prezentuje się dosyć przyzwoicie. Stylowe miejsce zakrycia głośniczka wygląda jakby telefon byłby zaprojektowany dla osób młodszych. Na tylnej ściance znajdziemy oko cyfrowego aparatu, wspomniane już gniazdo anteny zewnętrznej oraz klapkę przykrywającą baterię.

Klawiatura na pierwszy rzut oka prezentuję się okazyjnie. Jednak do czasu, gdyż osoby z dużymi palcami mogą mieć problemy z naciskaniem klawisza z numerem 2. Trudność polega na tym, że często może się nam zdarzyć nacisnąć klawisz internetu, a co za tym idzie wyjście z gry bądź z edytora sms`a. Siemens zmienił styl nawigacji stosując pięcio-kierunkowy pad. Telefon nie posiada klawiszy z boku obudowy.

Wyświetlacz może wyświetlić 65 tysięcy barw w rozdzielczości 130 x 130px. Nietypowym rozmiarem nie powinniśmy się martwić ponieważ tapety przygotowane na wyświetlacze o rozdziałce 128 x128px śmiało pasują. Jakość wyświetlanego obrazu jest średnia, brakuje nasycenia barw, jednak nie przeszkadza to w użytkowaniu telefonu.

Rewolucji w menu nie ma. Podzielone zostało na 9 segmentów głównych, rozmieszczonych intuicyjnie.

Jak powszechnie wiadomo cyfrowy aparat fotograficzny w telefonach to już podstawa, dlatego i w tym modelu go nie zabrakło. Rozdzielczość niestety nie należy do zadowalających ? 352 x 255 px (niektórzy złośnicy mogą pomyśleć że tym telefonem można tylko robić ikonki do GNOME). Zdjęcia jednak swoich małych rozmiarów wyglądają bardzo ładnie(jak na aparat zintegrowany z telefonem). Dodatkowe opcje aparatu to: zoom, rozjaśnianie, balans bieli oraz automatyczny wyzwalacz.

Dzięki portu podczerwieni możemy się komunikować z komputerem oraz innymi telefonami w celu przesyłania wizytówek, grafik dzwonków itp. IrDA została umieszczona z boku obudowy. Brakuje jednak Blutetootch`a jednak nie wszystkiego można się spodziewać w telefonach klasy średniej.

W książce telefonicznej możemy aż pomieścić 1000 wpisów + 250 na karcie sim. Każdy kontakt możemy uzupełnić m.in. w adres email, adres zamieszkania, numer komunikatora. Kontakty możemy segregować na grupy, ustawiać odpowiednie dzwonki oraz każdemu kontaktowi możemy przypisać fotografie.

Do dyspozycji mamy również dyktafon. Minusem jest fakt, że nie działa on podczas prowadzenia rozmowy. Jednak na wykłady się przydać może gdyż plusem jest to, że można zapisać notatki głosowe do 20 godzin. Kalendarz jest standardowy, dzieli się na godziny, dni, tygodnie, miesiące. Urządzenie obsługuje aplikacje oparte na platformie Javy. Dzięki 10Mb pamięci możemy wgrać sporo gier.

Jak na telefon dla segmentu klasy średniej Siemens C65 uzyskał naprawdę dobry wynik. Choć minusów jest kilka to plusów jest o wiele wiele więcej. Dzięki wymiennej obudowie z pewnością się spodoba wielu osobom.