- 24
- luty
Błędne SMS-y do klientów TP
Klienci neostrady tp otrzymują SMS-y, które informują ich o kończącej się umowie. Problem polega na tym, że większość z tych osób ma już podpisaną nową umowę. W czym tkwi problem?
Czytelnicy portalu INTERIA.PL w ostatnich dniach zgłosili nam, że dotarły do nich SMS-y o następującej treści: "Neostrada tp: Dobiega końca umowa dotycząca neostrady tp, zapraszamy do salonu sprzedaży TP. Informacje o naszej ofercie znajdą Państwo na stronie www.tp.pl"
Każda z osób, która otrzymała tę wiadomość jest klientem neostrady (przy uruchomieniu tej usługi podaje się numer kontaktowy - właśnie na ten numer przychodzi wiadomość) i rzeczywiście w miesiącu luty kończy się jej stara umowa z TP, jednak w dniu otrzymania wiadomości, już dawno podpisali oni nowe umowy z datą 2007 (niektórzy nawet jeszcze w styczniu!). Skąd więc takie, dość niepokojące, informacje wysyłane na komórkę?
Telefon wykonany na Błękitną Linię TP w większości przypadków kończy się tak samo - osoba obsługująca Linię ze strony Telekomunikacji sprawdza, czy nowa umowa została podpisana (okazuje się, oczywiście, że tak), informuje klienta o całej sprawie, a potem przeprasza za wysłanego SMS-a, twierdząc że jest to błąd techniczny, nad którego zlikwidowaniem firma pracuje.
Zapewne jest to prawda, jednak czy klient dostający taką wiadomość wie, że wszystko jest w porządku? A może w niektórych przypadkach dane podawane przy podpisaniu nowej umowy nie zostały wprowadzone, np. przez ludzki błąd, a umowa jest nieważna - wtedy taka wiadomość jest uzasadniona. Naturalnym odruchem po otrzymaniu SMS-a jest zadzwonienie do TP z prośbą o wyjaśnienia, co oczywiście zajmuje czas zarówno klienta, jak i pracowników Telekomunikacji, przy okazji wywołując niepotrzebne emocje.
Sama sytuacja Telekomunikacji Polskiej w ostatnich dniach jest nie do pozazdroszczenia - za płatne rozdzielenie łącza telefonicznego i neostrady tp Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył na TP karę wysokości prawie 338 mln zł, a kilkanaście tysięcy klientów zrezygnowało z usługi neostrada tp, wybierając innego dostarczyciela szerokopasmowego internetu.
źródło: Interia.pl
Każda z osób, która otrzymała tę wiadomość jest klientem neostrady (przy uruchomieniu tej usługi podaje się numer kontaktowy - właśnie na ten numer przychodzi wiadomość) i rzeczywiście w miesiącu luty kończy się jej stara umowa z TP, jednak w dniu otrzymania wiadomości, już dawno podpisali oni nowe umowy z datą 2007 (niektórzy nawet jeszcze w styczniu!). Skąd więc takie, dość niepokojące, informacje wysyłane na komórkę?
Telefon wykonany na Błękitną Linię TP w większości przypadków kończy się tak samo - osoba obsługująca Linię ze strony Telekomunikacji sprawdza, czy nowa umowa została podpisana (okazuje się, oczywiście, że tak), informuje klienta o całej sprawie, a potem przeprasza za wysłanego SMS-a, twierdząc że jest to błąd techniczny, nad którego zlikwidowaniem firma pracuje.
Zapewne jest to prawda, jednak czy klient dostający taką wiadomość wie, że wszystko jest w porządku? A może w niektórych przypadkach dane podawane przy podpisaniu nowej umowy nie zostały wprowadzone, np. przez ludzki błąd, a umowa jest nieważna - wtedy taka wiadomość jest uzasadniona. Naturalnym odruchem po otrzymaniu SMS-a jest zadzwonienie do TP z prośbą o wyjaśnienia, co oczywiście zajmuje czas zarówno klienta, jak i pracowników Telekomunikacji, przy okazji wywołując niepotrzebne emocje.
źródło: Interia.pl
