Era straci logo i pieniądze

Za kilka miesięcy jedna z najpopularniejszych i najsilniejszych polskich marek przejdzie do historii. Z ulic znikną salony sygnowane logo Ery. W ich miejsce pojawią się punkty, na których widnieć będzie marka T-Moblie - pisze DZIENNIK.

Większość obserwatorów rynku tłumaczy to regułami gry, jaka toczy się na globalnym rynku. Tacy gracze, jak T-Mobile, Orange czy Vodafone wszędzie tam, gdzie uda im się przejąć kontrolę nad lokalnymi spółkami, zmieniają ich marki, nie oglądając się na to, jak są one silne.

Koncerny twierdzą, że jest to korzystne dla przejmowanych firm, gdyż umożliwia im to dostęp do lepszych technologii i wzmacnia siłę przetargową grupy. Jednak wbrew temu, co koncerny próbują wmówić swym klientom, zmiana marki (zwana też rebrandingiem) wcale nie jest konieczna do tego, aby firmy odnosiły sukcesy i działały efektywnie.

Przykładem może być węgierski operator Pannon GSM. Jego właściciel norweski Telenor po przejęciu nad spółką kontroli nie zmienił nazwy, mimo że musi zmagać się na rynku z takimi potentatami jak T-Mobile i Vodafone. Pannon nie tylko nie odczuwa żadnych kompleksów w rywalizacji z globalnymi gigantami telekomunikacyjnymi, ale wręcz eksponuje swą lokalność. "Firma podkreśla to w kampaniach promocyjnych i okazuje się, że to świetnie działa" - mówi Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku telekomunikacyjnego.

źródło: Dziennik

Reklama

Xiaomi Mi Smart Band 4 testRecenzjaXiaomi Mi Smart Band 4
2004-2020 votel.pl, Design XDK Studio
Kopiowanie treści bez zgody redakcji zabronione!

Uwaga: Ta strona wykorzystuje cookie!
Nasz serwis dla prawidłowej pracy wykorzystuje ciasteczka (cookies). Dzięki nim treść wyświetlana przez serwis Votel.pl jest dopasowywana do Państwa potrzeb. W przypadku korzystania z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Jeśli akceptujesz politykę cookies na naszej stronie kliknij zamknij okno powiadomienia.