- 8
- marzec
Motorola zamierza wyprzedzić Samsunga
Motorola, drugi pod względem liczby sprzedanych telefonów komórkowych producent na świecie, walczy o to, by być trzecim w Europie i w Polsce dostawcą komórek.
JOANNA LEWANDOWSKA, dyrektor strategii sprzedaży Motoroli, liczy, że Motorola będzie zajmować trzecie miejsce na polskim rynku
W Polsce, wg danych GFK Polonia, w zależności od miesiąca mamy trzecią lub czwartą pozycję w rankingu sprzedaży – mówi GP Joanna Lewandowska, dyrektor strategii sprzedaży Motoroli w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
Motorola ma 21,1 proc. udział w globalnym rynku. Więcej komórek na świecie sprzedaje tylko Nokia. Fiński producent jest też numerem jeden w Polsce. Druga pozycja należała w 2006 roku do Sony Ericssona (numer cztery na świecie), a trzecia do Samsunga (trzeci na świecie). Według firm badawczych w 2006 roku, producenci sprzedali na całym świecie ok. 1 mld komórek. W Polsce dane są rozbieżne. Samsung szacuje rynek na 7 mln sztuk. Nokia na 9 mln sztuk.
– Nasze szacunki są pośrodku: 8 mln sztuk – mówi dyr. Lewandowska.
Wszyscy trzej producenci przewidują, że w tym roku polski rynek sprzedaży komórek wzrośnie o ok. 1 mln sztuk. Firmy badawcze, takie jak IDC, Gartner i Strategy Analitycs prognozują, że światowa sprzedaż zwiększy się o ok. 20 proc.
– Globalizacja sprawia, że w Polsce nowe modele telefonów pojawiają się niemal w tym samym czasie co w całej Europie – mówi Joanna Lewandowska.
– Także oferta modeli komórek w poszczególnych krajach nie różni się zbytnio – dodaje.
W najbliższych tygodniach w Polsce i Europie pojawi się zaprezentowany przed miesiącem telefon K3 Motoroli (umożliwia transmisję danych w technologii HSDPA), a w czerwcu wejdą na nasz rynek dwa inne modele telefonów z HSDPA – Z8 i Q9.
Różnice między rynkami w poszczególnych krajach Europy Centralnej i Wschodniej dotyczą przede wszystkim poziomu dotowania telefonów przez operatorów i procentowego udziału operatorów w sprzedaży telefonów.
– W Polsce sprzedaż jest nadal zdominowana przez operatorów. Wolny rynek, czyli telefony sprzedawane bez SIM-lock i dotacji, to ok. 10 proc. sprzedaży – zauważa dyr. Lewandowska.
– W Czechach, gdzie penetracja telefonii komórkowej jest wyższa niż w Polsce, wolny rynek to ok. 30 proc. sprzedaży. U nas udział wolnego rynku szybko rośnie.
Z punktu widzenia producenta wolny rynek jest ciekawszy, ale – jak mówi dyr. Lewandowska – nieobliczalny.
– Tu jest szybsza rotacja produktów, ale i marże są wyższe. Z operatorem można zaplanować kwartał – dodaje.
W ocenie dostawców w Polsce nadal największy wpływ na to, jakie telefony kupujemy, mają operatorzy. To oni decydują, które modele będą sprzedawane w promocjach po niskich, dotowanych cenach, czyli za przysłowiową złotówkę.
źródło: Gazeta Prawna
W Polsce, wg danych GFK Polonia, w zależności od miesiąca mamy trzecią lub czwartą pozycję w rankingu sprzedaży – mówi GP Joanna Lewandowska, dyrektor strategii sprzedaży Motoroli w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
Motorola ma 21,1 proc. udział w globalnym rynku. Więcej komórek na świecie sprzedaje tylko Nokia. Fiński producent jest też numerem jeden w Polsce. Druga pozycja należała w 2006 roku do Sony Ericssona (numer cztery na świecie), a trzecia do Samsunga (trzeci na świecie). Według firm badawczych w 2006 roku, producenci sprzedali na całym świecie ok. 1 mld komórek. W Polsce dane są rozbieżne. Samsung szacuje rynek na 7 mln sztuk. Nokia na 9 mln sztuk.
– Nasze szacunki są pośrodku: 8 mln sztuk – mówi dyr. Lewandowska.
Wszyscy trzej producenci przewidują, że w tym roku polski rynek sprzedaży komórek wzrośnie o ok. 1 mln sztuk. Firmy badawcze, takie jak IDC, Gartner i Strategy Analitycs prognozują, że światowa sprzedaż zwiększy się o ok. 20 proc.
– Globalizacja sprawia, że w Polsce nowe modele telefonów pojawiają się niemal w tym samym czasie co w całej Europie – mówi Joanna Lewandowska.
– Także oferta modeli komórek w poszczególnych krajach nie różni się zbytnio – dodaje.
W najbliższych tygodniach w Polsce i Europie pojawi się zaprezentowany przed miesiącem telefon K3 Motoroli (umożliwia transmisję danych w technologii HSDPA), a w czerwcu wejdą na nasz rynek dwa inne modele telefonów z HSDPA – Z8 i Q9.
Różnice między rynkami w poszczególnych krajach Europy Centralnej i Wschodniej dotyczą przede wszystkim poziomu dotowania telefonów przez operatorów i procentowego udziału operatorów w sprzedaży telefonów.
– W Polsce sprzedaż jest nadal zdominowana przez operatorów. Wolny rynek, czyli telefony sprzedawane bez SIM-lock i dotacji, to ok. 10 proc. sprzedaży – zauważa dyr. Lewandowska.
– W Czechach, gdzie penetracja telefonii komórkowej jest wyższa niż w Polsce, wolny rynek to ok. 30 proc. sprzedaży. U nas udział wolnego rynku szybko rośnie.
Z punktu widzenia producenta wolny rynek jest ciekawszy, ale – jak mówi dyr. Lewandowska – nieobliczalny.
– Tu jest szybsza rotacja produktów, ale i marże są wyższe. Z operatorem można zaplanować kwartał – dodaje.
W ocenie dostawców w Polsce nadal największy wpływ na to, jakie telefony kupujemy, mają operatorzy. To oni decydują, które modele będą sprzedawane w promocjach po niskich, dotowanych cenach, czyli za przysłowiową złotówkę.
źródło: Gazeta Prawna